Coraz większą część społeczeństwa Polski i Europy stanowią osoby dojrzałe. A to zmienia znacząco sposób w jaki społeczeństwo funkcjonuje na wielu poziomach, również konsumpcję. Mnie zmiany te interesują jako element marketingu. W jaki sposób przygotować produkt by jego użyteczność dla #dojrzalykonsument była jak najwyższa. W jaki sposób go dostarczyć, by nie ograniczać jego użycia. Jak go opakować by nie dyskryminować. Jak komunikować by przekonać kogoś kto większość rzeczy już ma.
O ile przygotowanie produktów dla osób młodszych lub w naszym wieku niż pracujący nad nim marketerzy i technolodzy czy inżynierowie pozwala na odwołanie się do własnych doświadczeń to nie ma takiej możliwości w przypadku produktów, które maja być przyjazne dla osób starszych od nas.
Dominacja #dojrzalykonsument oznacza, że:
1. Mniej ludzi będzie pracować, więc praca powinna wyglądać inaczej;
2. Będziemy pracować coraz dłużej, bo niskie emerytury, bo żyjemy coraz dłużej, ale też nowa rzeczywistość stworzy nowe możliwości;
3. Ludzie starsi są już bardzo dużą grupą konsumentów a tylko ta grupa będzie się zwiększać i to znacznie;
4. Rynek dla #dojrzalykonsument skonstruowany jest inaczej niż pozostałe; dzieje się tak dlatego, że definiuje długoletnie doświadczenie – nieco inaczej niż pozostałe rynki.
5. W wyniku zmian na rynku pracy tylko emeryci są grupą, która ma zagwarantowane stałe dochody. I są to dochody większe niż większość z nas ocenia.